Znowu mnie długi czas tutaj nie było. Już nawet nie sprawdzałam jak tam statystyki, komentarze itp. W moim życiu po prostu sporo się teraz d...

Recenzja: Szminka Eveline Cosmetics Color Edition

/
0 Comments
Znowu mnie długi czas tutaj nie było. Już nawet nie sprawdzałam jak tam statystyki, komentarze itp. W moim życiu po prostu sporo się teraz dzieje, ale to w następnym poście (dzisiaj mam zamiar napisać 3 posty).

Teraz przychodzę do Was z recenzją pomadki, którą ostatnio kupiłam. Ogólnie pewnie niektórzy mnie skrytykują za to, ale poszłam po szkole do Rossmana i do Hebe, bez większego namysłu, nic nie szukając wcześniej. Chciałam tylko kupić sobie ciemną szminkę na połowinki, które były następnego dnia :) Byłam na początku w Rossmanie, ale nic nie znalazłam, ale z racji tego, że zaraz obok jest Hebe to tam też postanowiłam zajść. Miałam już wtedy w głowie, że tu muszę już coś kupić, bo nie wrócę z pustymi rękoma. Każda szminka mi jakoś nie leżała. Jedne były za jasne, drugie za ciemne a trzecie po prostu waląca po oczach czerwień, której nie chciałam. Mój wzrok padł na półkę właśnie Eveline Cosmetics i zaczęłam tam przeglądać szminki i wybrałam jedną :)


Kosztowała zaledwie 17 złotych więc nie był to duży wydatek. Ogólnie to jest moja pierwsza szminka kolorowa i jak ją chciałam nałożyć to sobie myślałam "Czemu te wszystkie dziewczyny tak wolno to robią i ciągle narzekają, że gdzieś wyszły", ale jak ja nakładałam to się przekonałam czemu ;) Miałam taki talent, że nawet po zębie sobie przejechałam :)


Bardzo ładnie się ją rozprowadza. Nie wysusza ust, ale nie mogłam w ogóle podpierać brody, bo jak palcami zahaczyłam choć odrobinę o usta to od razu zostawał ślad na palcach. Trochę oczywiście się śmiałam, jak zobaczyłam nazwę tego koloru, bo dla mnie nude to taki blady różowy, a to na pewno nie był blady róż.
Oczywiście dostałam też szoku kiedy nałożyłam ją na usta i tak miałam wrażenie , że coś mi pachnie. Okazało się, że ta szminka pachnie i smakuje arbuzem :) Dla mnie to jest naprawdę zaskoczenie, o zawsze myślałam, że takie szminki brzydko pachną.



Czy jest w stanie wytrzymać długą ilość czasu? Nie wiem, gdyż w łazience na połowinkach byłam raz i nie wiem czy trzymała się całą noc. Wydaje mi się, że tak, ale na pewno nie była tak intensywna jak po nałożeniu jej za pierwszym razem.
Na prawdę zakochałam się w ciemniejszych szminkach i uważam, że mi nawet pasują :) Mam zamiar sobie jeszcze kupić ciemniejszą szminkę. W końcu w wieku 17 lat czas zacząć się malować :)
Ogólnie bardzo dobrze oceniam tą szminkę, gdyż jest tania, ładna, testowana dermatologicznie, dobrze się utrzymuje i ładnie pachnie :) Tu Wam jeszcze wstawię numerek tej szminki:


Mam nadzieję, że się już niedługo ponownie usłyszymy :)

xx

Alex


You may also like

Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń

Obsługiwane przez usługę Blogger.