Czasem bywa, że Ci się nudzi i nie wiesz co ze sobą począć? Odpowiedź jest dość prosta: możesz znaleźć sobie pasję. Coś co będziesz kochać. ...

Czasem bywa, że Ci się nudzi i nie wiesz co ze sobą począć? Odpowiedź jest dość prosta: możesz znaleźć sobie pasję. Coś co będziesz kochać. Nie musi Ci to wychodzić perfekcyjnie. Ważne, żebyś robiąc to czuł, że robisz coś fajnego, pozytywnego i nie marnujesz swojego czasu.

Moja mama mi sugeruje zawsze, żebym znalazła w końcu jakieś hobby. Tylko, że ja je znalazłam :)

Moją pierwszą i największą pasją jest muzyka o czym mogliście już poczytać.

Drugą moją największą pasją jest fotografia. Zaczęłam właściwie od fotografowania kwiatków i w sumie nadal to tez robię. Oczywiście robię też krajobrazy i ogólnie zdjęcia natury. Nie miałam w sumie jeszcze przyjemności bądź nieprzyjemności w fotografowaniu ludzi. Rzadko się w sumie dzielę się swoją pasją, gdyż nigdy nie uważałam, że jestem w tym dobra. Ale zaczęłam dostawać sporo komplementów na ten temat i się trochę ośmieliłam. Dlatego też wstawię tutaj parę moich zdjęć. Enjoy :)








Nie jestem profesjonalistką i to widać, ale gdy mam aparat w rękach to czuję, że robię coś dobrego, że jednak coś potrafię. I tego życzę każdemu z Was. Znalezienie swojej pasji to coś naprawdę przyjemnego :)

Na koniec chciałabym dodać kilka informacji:

1. Co do strony "modowej" tego bloga to ona oczywiście będzie. Jedyne czego mi brakuje w obecnej chwili to aparat fotograficzny, gdyż mój stary się zepsuł i muszę kupić nowy co też nie jest łatwe. Z góry chcę też zaznaczyć, że to nie będzie nie wiadomo jakie. Chcę pokazać, że za niską cenę też da się ładnie ubrać. Pewnie zapytacie czemu w ogóle coś takiego robię i jak ja się mogę na tym znać. Robię to, bo chcę, bo to lubię i naprawdę chcę wierzyć, że choć jednej osobie się przydam. I przyznaję, że na modzie się nie znam, projektantów znam tylko tych podstawowych a dalej jestem w ciemnej... Ale mam swój styl. Może kogoś to zainspiruje. Może nie. Tak zwani hejterzy mi nic nie zrobią, bo nie powiedzą mi rzeczy, którą sama bym sobie kiedyś nie powiedziała. Blog to jest moje największe marzenie. Mogłabym robić prywatnego bloga i nie byłoby problemu, ale ja chcę być dla ludzi. Chcę pomagać.

2. Wszystkie zdjęcia w tym poście są mojego autorstwa i mam do nich wyłączne prawa autorskie i nikt nie może ich kopiować.

3. Gdyby zdarzył się ktoś z jakimś pytaniem, to z naprawdę ogromną chęcią na nie odpowiem.

4. Dziękuję za każde wyświetlenie. Wiem, że ich jest mało, ale to naprawdę dla mnie dużo znaczył, bo to oznacza, że ktoś poświęcił choć sekundę by wejść na mojego bloga. Dziękuję i obiecuję, że moje posty na pewno z czasem się poprawią, bo wiem że może teraz przynudzam i nie mam wprawy, ale ja się tego nauczę. Obiecuję :)

xx

Alex

Nie zauważyliście, że ludzie często zadają Wam pytanie: "Co będziesz robić w przyszłości?" "Wiesz kim już zostaniesz?" ...

Nie zauważyliście, że ludzie często zadają Wam pytanie: "Co będziesz robić w przyszłości?" "Wiesz kim już zostaniesz?"

Ja osobiście dość często słyszę takie pytania. Obecnie jak jestem już w liceum to ludzie sądzą, że wiem już co robić i jestem pewna tego na 100%

Ogólnie ciekawa sytuacja z profilami licealnymi. Jeśli tak jak ja nie wiedzieliście bądź stoicie przed wyborem i nie wiecie jaki chcecie wybrać profil, to witam w klubie :) Oczekiwanie od 16-latków wybierania już sobie ścieżki jaką chcą iść jest trochę idiotyczne. Ja wybrałam profil humanistyczny, czyli rozszerzony polski, wos i historia. Powiem tak, że nie do końca tak wyobrażałam sobie humana. Właściwie to na humanie jestem przez przypadek. Miałam zostać lekarzem i iść na biol-chema. 2 tygodnie przed składaniem papierów pomyślałam, ze teraz każdy idzie na biol-chema a ja też nie do końca chcę zostać lekarzem. Więc postanowiłam zostać prawnikiem. Tak jak wcześniej. Nie sądzę by była to zła decyzja, gdyż mam teraz naprawdę fajne koleżanki, ale też nie sądzę by była to dobra decyzja, bo jakoś mnie nie ciągnie do moich rozszerzeń.

Jeśli martwicie się maturą to przestańcie. Możecie zacząć o niej myśleć w 3 klasie. Nie ma pośpiechu. Możecie zdawać przedmioty jakie chcecie. Profile tak naprawdę niczego nie dają. One lekko ukierunkowują. Ja równie dobrze mogę zdawać rozszerzoną matematykę, fizykę i biologię. Może przesadziłam z tą fizyką :D Znam osoby, które zdawały maturę z przedmiotów, które musiały same się uczyć. I nawet nieźle im poszło. W pierwszej klasie możecie pójść na jakikolwiek profil, bo każda 1 klasa jest taka sama, dopiero od 2 zaczynaja się rozszerzenia. Typu ja od 2 klasy będę mieć 8 polskich, 3 wosy i 5 historii.

I to jest zupełnie naturalne, że nie wiecie kim chcecie zostać w przyszłości. Rzadko kto wie od początku, że zostanie np. dentystą. Macie czas. Zawsze wszystko może się zmienić. Możecie się pomylić. Ale nie dajcie sobie wmówić, że wszystko musicie wiedzieć. Nikt nie wie wszystkiego. Nikt nie jest idealny. Każdy może popełniać błędy.

Moja  rada jest taka: zastanówcie się co lubicie. Co naprawdę lubicie. Nie patrzcie na pieniądze, na to czy coś jest popularne. Podążajcie za swoim sercem. Za swoimi pasjami. I dajcie sobie 2 opcję. Nie przejmujcie się jeśli nie dostaniecie się do szkoły pierwszego wyboru za 1 razem. Ja się dostałam za 2 razem do szkoły pierwszego wyboru i miałam wyjątkowe szczęście że sama wicedyrektor dała mi taką możliwość. Nie bójcie się pytać. I miejcie trochę odwagi, bo mnie tego trochę brakuje.

xx

Alex

Znalazłam ten tag na zagranicznym youtubie i nie wiem czy można robić takie tagi na blogu, ale w sumie zawsze można spróbować :) Tłumaczę ...

Znalazłam ten tag na zagranicznym youtubie i nie wiem czy można robić takie tagi na blogu, ale w sumie zawsze można spróbować :) Tłumaczę sama te pytania, więc mogą być nieścisłości, ale sens ten sam będzie.

A więc zaczynajmy :)

1. Czy masz jakieś przezwiska? Normalnie to nie. Raczej wszyscy się zwracają do mnie Ola. Wyłącznie tata praktycznie nigdy nie mówi do mnie po imieniu, ale znają to przezwisko max 5 osób i lepiej, żeby tak zostało :D

2. Kiedy jedziesz samochodem, słuchasz CD, kaset, radia, czy też niczego? Jak jadę z kimś to zawsze jest włączone radio

3. Wolisz siedzieć od okna czy od korytarza? Od okna. Przy chorobie lokomocyjnej muszę widzieć gdzie jadę ;)

4. Jak rozładowujesz stres? Ja nie umiem sama pokonywać stresu niestety, musi być już po tej sytuacji stresowej. Ale pomagają mi też znajomi się trochę uspokoić. Rozmowa jest bardzo ważna. I działa też jak ktoś spokojnym głosem mówi do Ciebie "Nie panikuj, wszystko będzie dobrze"

5. Jak się nazywał twój lubiony program telewizyjny w dzieciństwie? Ja chyba byłam fanką Gumisi, Tabalugi, Clifforda i Niedźwiedzia w dużym niebieskim domu :D

6. Kiedy byłeś dzieckiem, kim chciałbyś być? Ja przeszłam od kosmetyczki, fryzjerki do kasjerki, listonosza i archeologa w przeciągu 3 miesięcy :) I to ciągle się powtarzało raczej :D

7. Jaki najlepszy "psikus" kiedykolwiek komuś zrobiłeś? Ja chyba byłam bardzo grzeczna pod tym względem, ale raz wmówiłam mojej koleżance że wzięłam narkotyki a ona w to uwierzyła ;)

8. Jeśli miałbyś możliwość zjedzenia obiadu z trzema dowolnymi osobami, kto by to był? Jamie Bower, Ansel Elgort i Michael Jackson

9. Jeśli mógłbyś mieć z powrotem jakieś ubranie, które kiedyś nosiłeś, co by to było? Hmm... pewnie jakąś sukienkę, którą miałam

10. Jakbyś mógł zatrudnić jakiegokolwiek aktora by zagrał Cię w filmie, kto by to był? Sama bym się zagrała, to by było chyba najbardziej naturalne

11. Jakbyś umiał grać na jakimś instrumencie, co by to było? Perkusja :)

12. Jakbyś mógł usłyszeć kogoś przemowę, kogo by była? Ostatnio miałam na historii o Ghandim i wydał mi się bardzo mądry, więc wybrałabym jego.

13. Jeśli mógłbyś żyć w jednym mieście do końca swojego życia, które by to było? Z polskich to Lublin a z zagranicznych to pewnie Los Angeles albo Orlando :)

14. Jeśli mógłbyś sprawić żeby jakiś fikcyjny bohater stał się prawdziwy, kto by to był? Albo Harry Potter, bo wtedy magia naprawdę weszłaby w nasze życie, albo Jace z Darów Anioła :)

15. Kiedy byłeś dzieckiem, jak przebierałeś się na Halloween? Nigdy nie uczestniczyłam w Halloween, ale na chinki przedszkolno/szkolne to byłam raz księżniczką a raz Indianką :)

16. Śpisz z szafą zamkniętą czy otwartą? Zdecydowanie zamkniętą

17. Jeśli mógłbyś być jakimś bohaterem kreskówkowym, kim byś był? Pewnie bym była Glorią z Madagaskaru :)

18. Czy bierzesz z hoteli szampony, odżywki itd.? Raz mi się zdarzyło :)

19. Czy ukradłeś kiedykolwiek znak drogowy? Nie. W sumie ciężko by było ;)

20. Czy śpisz z prześcieradłem jakby wsuniętym w łóżko (takie jakby na gumce) czy nie? Z tym wsuniętym ;)

21. Wolałbyś zostać zaatakowany przez wielkiego niedźwiedzia czy stado pszczół? Jedno i drugie pewnie nie byłoby zbyt przyjemne i żadnego bym nie przeżyła, ale chyba przez wielkiego niedźwiedzia bo by mnie rozszarpał i byłoby pozamiatane szybko.

22. Czy zawsze uśmiechasz się do zdjęć? Nie, często robię głupie miny, zwłaszcza jak pozuję z koleżankami :D

23. Czy sikałeś w lesie? Jak się idzie z rodzicami na grzyby i się zachce to nie ma wyboru :/

24. Jaki rozmiar ma twoje łóżko? Duży... to taka wersalka dwuosobowa

25. Na jakim najlepszym koncercie byłeś? Nigdy nie byłam na takim prawdziwym koncercie

26. Jaka jest twoja piosenka tygodnia? Imagine - John Lennon

27. Czy ciągle oglądasz kreskówki? Tak :)

28. Kiedy ostatnio pisałeś do kogoś list? W tamtym roku chyba, tak myślę

29. W ilu językach umiesz mówić? polski, angielski, niemiecki i trochę hiszpańskiego, więc 4 :)

30. Czy wierzysz w duchy? W same duch to może nie, albo bardzo łatwo mnie przestraszyć i nabrać i wtedy uwierzę

31. Jaki był twój pierwszy koncert? Koncert "Podziel się posiłkiem" w moim mieście! :D

32. Cheetos czy Fritos? Lays ;)

33. Czy umiesz zwinąć język w rurkę? Raz tak a raz nie ;)

34. Czy kiedyś wygrałeś konkurs w literowaniu? Nie, bo nigdy nie brałam w nim udziału :)

35. Czy masz gramofon? Nie, ale chciałabym mieć

36. Kogo chciałbyś zobaczyć na koncercie? One Direction i AC/DC (dziwne połączenie, ale kocham oba zespoły)

37. Słodkie ciasteczka czy batonik? Batonik ;)

38. Czy umiesz dobrze pływać? Ja w ogóle nie umiem pływać :(

39. Czy jesteś cierpliwy? W pewnych granicach tak

40. Na weselu DJ czy zespół? Chyba DJ, bo będzie wszechstronny bardziej

41. Wygrałeś kiedyś konkurs? Nie

42. Masz dzieci? Nie

43. Chcesz mieć dzieci? Kiedyś na pewno, ale nie teraz ;)

To już wszystko. Dużo tego trochę wyszło. Jeśli komuś się nie podobało to wybaczcie, ale ja ciągle próbuję coś robić, poza tym przeczytają może to z 2 osoby :)

Zachęcam do obserwowania!! :D

xx

Alex

Hej! Na pierwszy temat wybrałam muzykę, gdyż pełni ona w moim życiu największą rolę i mówię to najpoważniej na świecie. Bez muzyki by...

Hej!

Na pierwszy temat wybrałam muzykę, gdyż pełni ona w moim życiu największą rolę i mówię to najpoważniej na świecie. Bez muzyki bym sobie chyba nie poradziła. Dla niektórych pewnie wyda się to strasznie głupie i pomyślą, że jestem dziwna (w tym akurat dużo się nie mylą), ale muzyka to jest jedyna rzecz, która zawsze była przy mnie i nikt nie może mi jej odebrać.

Z racji tego, że chciałabym żebyście trochę mnie poznali to postanowiłam pokrótce jakoś wyjaśnić swój gust muzyczny, którego sama do końca trochę nie rozumiem :) Przede wszystkim jestem Directioner i zanim tu się posypią obelgi i zamknięcie tego posta to w woli wyjaśnienia ja nie piszczę ani nie płaczę gdy tylko jest coś o nich gdzieś, bo to nie na tym polega. Tak robią tylko małe dzieci (bez urazy  dla kogokolwiek). Bycie czyimś fanem polega na wspieraniu go czegokolwiek nie zrobi i naprawdę nie trzeba wiedzieć wszystkiego o nich bo to jest trochę straszne już czasami.

Prócz tego że lubię pop oczywiście to dość często słucham rock'a, rapu, r'n'b i różnych temu podobnych. Jestem dość wszechstronna w tym akurat punkcie.

Z resztą moim największym "życiowym" marzeniem od baaardzo dawna było zostać piosenkarką lecz niestety nie zostałam obdarzona wspaniałym głosem nad czym strasznie ubolewam i jest to mój dość duży kompleks i bardzo się wstydzę jak ktoś mi mówi, że nie umiem śpiewać. Umiem grać na flecie i na keyboardzie choć za wielkie osiągnięcie tego nie uważam. Czasami po prostu marzę, żebym miała jakiś talent, którym mogłabym się pochwalić.

Czuję, że to chyba jest najnudniejszy post jaki czytaliście w życiu. Przepraszam dopiero zaczynam taką na poważnie przygodę z blogowaniem i do końca nie wiem co mam robić, co mam pisać. Piszę to co myślę w danym momencie, nie zastanawiam się nad tym długo. To na pewno nie jest dla niektórych fajne, ale z drugiej strony to tak jakbym z Wami naprawdę rozmawiała, bo dokładnie tych samych wyrazów, zwrotów bym użyła rozmawiając z kimś.

xx

Alex

Na początek się przywitam :) Dzień dobry! A może już dobry wieczór bądź tez noc, nigdy nie wiadomo. Mam na imię Alex i to jest mój k...

Na początek się przywitam :)

Dzień dobry! A może już dobry wieczór bądź tez noc, nigdy nie wiadomo.
Mam na imię Alex i to jest mój kolejny z rzędu blog (na prawdę dużo ich już było) lecz tak teraz pomyślałam, że chciałabym mieć jakieś kreatywne zajęcie. Jestem obecnie w 1 klasie liceum ogólnokształcącego w klasie humanistycznej i wbrew pozorom to co mówią "Idź na humana, będziesz pracował w Mcdonaldzie i nic nie będziesz umiał" o nie nie nie, tak niestety, albo stety nie ma. Jest na prawdę niezła harówka, bo nauczyciele wymagają od humanistów wszechstronności i że we wszystkim będziemy jak najlepsi. Czasami jednak źle oceniają nasze możliwości ;)

Może teraz o kontencie na ten blog. Zawsze marzyłam o tym, żeby mieć jakiś blog modowy. Jak patrzyłam na blogi Maffashion albo Macademian Girl to zawsze sobie powtarzałam "Kurczę, też kiedyś tak bym chciała, też chciałabym inspirować ludzi. Być w czymś dobra i czynić dobro" lecz zawsze to odkładałam, gdyż ja nie mam ładnych ubrań, nie mam pieniędzy żeby je kupować. Jestem przeciętną dziewczyną o przeciętnym guście, ale czy to znaczy, że mam się tym dołować? Nie robić tego co kocham i co jest moim marzeniem? Ktoś kiedyś powiedział, że świat należy do odważnych. Czas obudzić w sobie tą odwagę. Ja wiem, że pewnie nikt tego nie przeczyta, nie zwróci na to uwagi. Jednakże, jeśli choć jedna osoba kiedyś w przyszłości to przeczyta to będę najszczęśliwsza na świecie, że kogoś zainspirowałam.

 A więc (wiem, zdania się nie zaczyna od a więc) ten blog będzie o wszystkim i o niczym. Będzie na pewno trochę o modzie, trochę o mnie, trochę o tym jak sobie ze wszystkim poradzić, o pasjach i o inspiracjach.

 Z góry zaznaczam, że ja nie jestem nie wiadomo kim. Nie jestem projektantką mody, nie wiem wielu rzeczy i pewnie niekiedy zdarzy mi się popełnić faux-pas.

Zawsze będę jak ktoś będzie potrzebował i będę dała radę pomóc. Ten blog o będzie o zwykłej nastolatce z pasją.

Dziękuję Ci, jeśli to wszytko przeczytałeś/aś. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile to dla mnie znaczy.

Alex
xx

Łączna liczba wyświetleń

Obsługiwane przez usługę Blogger.