Dzisiaj zacznę taką może nową "serię", która jest tak popularna jak masło na chlebie czyli ulubieńcy miesiąca. U mnie będzie troch...

#6 Ulubieńcy miesiąca - Kwiecień

/
0 Comments
Dzisiaj zacznę taką może nową "serię", która jest tak popularna jak masło na chlebie czyli ulubieńcy miesiąca. U mnie będzie trochę kosmetyków i trochę nie kosmetyków. Zapraszam

1. Kosmetyki

Pierwszą rzeczą będzie to odżywka do włosów Schwarzkopf "Gliss Kur Ultimate Oil Elixir".

Jest bardzo dużo zwolenników jak i przeciwników tej odżywki. Ma ona za zadanie: "uzupełnia pęknięcia włosów zapewniając im DOSKONAŁE ROZCZESYWANIE, intensywne ODŻYWIENIE, wzmocnienie oraz do 95% MNIEJSZĄ ŁAMLIWOŚĆ"
Ja poszukiwałam odżywki, która pomoże mi tylko z jednym mankamentem, żeby moje włosy się nie elektryzowały. Nie sprawdzałam wcześniej żadnych odżywek. Po prostu poszłam do sklepu i kupiłam tą.
Co do jej działania: włosy się nie elektryzują, więc na pewno są nawilżone, za dobrze to się włosy po niej nie rozczesują, rozczesują się tak jak po zwykłym szamponie gdybyśmy nie używali żadnej odżywki. Włosy w ogóle nie wyglądają jak po odżywce, nie są takie lśniące i gładkie z czego ja się cieszę, bo nie lubię mieć takich włosów. Ogólnie mało z tego co oni piszą się sprawdza. Jedynie nawilża te włosy.
Mam tylko jedną uwagę dla wszystkich! Ma bardzo specyficzny zapach. Mi on przypadł do gustu, ale rozumiem czemu może się dla niektórych nie podobać. Pachnie jak coś z dzieciństwa, ale nie umiem dokładnie określić co. To nie jest słodki zapach na pewno. Polecam najpierw powąchanie czy wam pasuje przed kupieniem.

Cena: ok. 15 zł


Drugi produkt to perfumy "La Rive Woman"

Są to perfumy z tańszej półki, gdyż ja nie zwracam uwagi na cenę, bo wiem, że szybko wykończę te perfumy, więc bez sensu mi jest wydawać 100 zł na fiolkę perfum.
Te perfumy dostępne są chyba w każdym sklepie typu Auchan. Mają 90 ml. Ja je mam już chyba z miesiąc jak nie dłużej a zostało jeszcze 3/4 buteleczki przy codziennym użytkowaniu.
Co do utrzymywania się zapachu to do końca nie wiem, gdyż ja mam coś takiego, że jak już się przyzwyczaję do jakiegoś zapachu to czuję go przez pierwsze  sekundy a dalej już nie. Aczkolwiek przy pierwszym użytkowaniu jak się popsikałam to na nadgarstku po całym dniu w szkole dało się jeszcze wyczuć te perfumy.
Pachną one ładnie. Bez euforii, ale ładny zapach. Bardzo dojrzały i kobiecy. Czasami lekko duszący, więc odradzam stosowania tego w dużych ilościach. Za taka cenę nawet jak wam się nie będzie podobać to dużo nie stracicie ;)

Cena: ok.  20 zł

Trzecim produktem jest korektor Essence "Match 2 cover! cream concealer"

Z nim to jest naprawdę różnie. Raz jest dobry a raz kompletnie na odwrót. Postanowiłam go tu dać, bo zdarzało się, że mnie uratował.
Nie oczekujmy też tu cudów. On nie będzie nam zakrywał wszystkiego idealnie, ale na pewno zmniejsza zaczerwienienia.
Aczkolwiek ma też wady. Po pierwsze nie zakrywa wszystkiego. Po drugie szybko się zużywa i bardzo nieregularnie. Ja łączę oba kolory żeby wyszedł podobny odcień do mojej skóry i używam ich tak samo, a tego jaśniejszego jest dużo mniej niż tego ciemniejszego.
U mnie to był prezent urodzinowy, ale za takie małe pieniądze pewnie też bym go sama kupiła. Jeśli macie małe niedoskonałości to naprawdę polecam. Na większe raczej się nie sprawdzi.

Cena: ok. 12zł

2. Książka

Książka może nie jest konkretnie miesiąca kwietnia, ale bardzo chciałabym ją Wam polecić. Jest to: "Grzesznik" Tess Gerritsen

Mam tą książkę w domu. Dostałam ją na święta na wigilii klasowej. Jak to ja przeczytałam ją dużo później, ale się w niej zakochałam.
To jest thriller. Są też wątki miłosne, ale ogólnie bardziej chodzi tu o morderstwa. Jest bardzo ciekawa i trzymająca w napięciu. Ja nie wiedziałam, że tak się skończy. Podejrzewałam kto, ale i tak okazało się zupełnie inaczej.
Książka rozpoczyna się od morderstwa 2 zakonnic. Niedługo po tym zostaje zabita inna osoba w bardzo brutalny sposób (tak naprawdę w genialny i bardzo interesujący). Na pierwszy rzut oka nie mają nic ze sobą wspólnego, ale to tylko pozory ;)
Ogólnie bardzo wciągająca książka. Jak się czyta jeden rozdział to chce się od razu przeczytać następny żeby się więcej dowiedzieć.
Na pewno sięgnę po następną książkę tej autorki.

Cena: ok. 25 zł


3. Film

Ja rzadko oglądam coś nowego dla tego polecę coś co jest dla mnie moim filmem, do którego zawsze wracam a mianowicie "21 Jump Street"

Jest to naprawdę genialna komedia. Opowiada o dwóch policjantach, którzy kogo tu oszukiwać, są bardzo słabi :D I przez to, że nie radzą sobie w normalnej policji trafiają do tajnej operacji pt. "Jump Street". Trafiają do liceum, aby zapobiec rozpowszechnianiu narkotyków, które tam produkują.
Film jest stworzony na podstawie serialu, który kiedyś emitowano pod tym samym tytułem. Grał tam między innymi Johnny Depp.
Komedia może nie jest dla najmłodszych gdyż są tam wulgarne słowa. Sam narkotyk nazywa się H.F.S. , który w rozwinięciu już nie brzmi tak ładnie :D
Ja obejrzałam najpierw 22 Jump Street a dopiero potem 21, ale nie było mi trudno ogarnąć co się dzieje w 2 części.
Film gorąco polecam. Na pewno wywoła uśmiech na waszych twarzach. Zwłaszcza końcówka.



4. Muzyka

Ostatnia kategoria jak na dzisiaj, ale na pewno nie mniej ważna. Piosenek kwietnia mam kilka. Dlatego podam wszystkie. Wszystkie są tak samo genialne. Tak samo fajne i tak samo dobrze się je śpiewa :D Zapraszam:






xx

Alex

P.S. Lajkujcie, komentujcie, udostępniajcie, obserwujcie. Będą nowe posty i tym razem nie zrezygnuję ;)


You may also like

Brak komentarzy:

Łączna liczba wyświetleń

Obsługiwane przez usługę Blogger.